Bełchatów: uroczystości ku czci bł. ks. Jerzego Popiełuszki

W bełchatowskiej parafii pw. Matki Boskiej Nieustającej Pomocy odbyły się uroczystości ku czci bł. księdza Jerzego Popiełuszki – kapłana i męczennika, patrona ludzi pracy. Uroczystościom, które zgromadziły przedstawicieli bełchatowskiego świata pracy i nauki przewodniczył i kazanie wygłosił arcybiskup senior Władysław Ziółek.

Przypomniał postać Polskiego Męczennika wskazując na to, że stojąc odważnie naprzeciw murów wrogości, nie dał się zawładnąć niszczącej sile nienawiści, której tak boleśnie doświadczał. - Od Chrystusa ukrzyżowanego i zmartwychwstałego czerpał siłę i moc, by nie załamać się w godzinie próby – powiedział. - Z odwagą żył po katolicku i wypełniał posługę kapłańską pomimo prześladowań reżimu komunistycznego oraz pogardy dla religii. Nieustannie upominał się o pokój między ludźmi i cechowała go ewangeliczna miłość do każdego człowieka. Znamy wszyscy dobrze motto jego przepowiadania: zło dobrem zwyciężaj! – podkreślił hierarcha.

Kaznodzieja zaapelował do zebranych, by zachowując pokój ze wszystkimi, byli odważni w wyznawaniu wiary w codzienności. - Nie dajmy sobie wmówić, że wiara, którą wyznajemy jest zagrożeniem dla czyjejkolwiek równości i wolności, albo że jest wrogiem życia publicznego. Ale tym bardziej – na ile każdy z nas potrafi – bądźmy przykładem wiary głębokiej i świadomej. Miłość, która płynie z wiary, niech nas prowadzi do bardzo konkretnego świadectwa objawionego czynem i słowem. Bądźmy wiarygodnymi i trwałymi świadkami żyjąc w sposób autentyczny zgodnie z tym, w co wierzymy. Tylko w ten sposób prawda zatryumfuje nad kłamstwem, miłość nad nienawiścią, wiara nad niewiarą. Tylko wtedy zło przezwyciężymy dobrem! – zakończył duchowny.    

Liturgię Eucharystii poprzedziła modlitwa i złożenie kwiatów pod tablicą upamiętniającą błogosławionego Kapłana Męczennika.

xpk / Bełchatów

Katolicka Agencja Informacyjna
ISSN 1426-1413; Data wydania: 19 października 2022
Wydawca: KAI; Red. Naczelny Marcin Przeciszewski 

Bydgoszcz: premiera filmu dokumentalnego „Jerzy, słowa przerwane…”

Pięćdziesiąt minut głębokiej narracji i świadectw, a wszystko przeplatane muzyką w wykonaniu kwartetu smyczkowego – mowa o filmie dokumentalnym „Jerzy, słowa przerwane…”, którego premiera odbyła się w Kujawsko-Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim w Bydgoszczy.

Spotkanie zaplanowano w dniu 38. rocznicy uprowadzenia bł. Jerzego Popiełuszki, które zakończyło się męczeńską śmiercią. – Błogosławiony jest postacią niezwykle znaczącą dla naszego regionu i Polski. Nie przypominam sobie etapu mojej edukacji – a jestem bydgoszczanką – w której nie uczono mnie o historii księdza Jerzego Popiełuszki – dodała dziennikarka TVP3 Bydgoszcz Paulina Rubczak.

To właśnie bydgoski ośrodek telewizyjny jest producentem dokumentu, a reżyserem Mirosław Basaj. – To film o uczuciach, miłości do i dla ludzi – powiedział autor 120 filmów dokumentalnych. – To produkcja o charakterze artystycznym, która – jestem pewna – się państwu spodoba – mówiła Paulina Rubczak. 

W projekcji uczestniczyli wojewoda kujawsko-pomorski Mikołaj Bogdanowicz, biskup bydgoski Krzysztof Włodarczyk, dyrektor TVP Bydgoszcz Michał Rybicki oraz goście. – Życie i śmierć księdza Jerzego stanowiły niezwykłe świadectwo dla tych, którzy w tamtym czasie potrzebowali wsparcia. Msze św. za ojczyznę, które gromadziły rzesze wiernych, ukazywały siłę prawdy. Także to, że dążenie do niej jest czymś fundamentalnym – powiedział Mikołaj Bogdanowicz.

Wojewoda dodał, że człowiek od zawsze był świadkiem i uczestnikiem walki dobra ze złem. – Dzisiaj objawia się to m.in. w ideologiach, poprzez które próbuje się zawłaszczać wolność tych, którzy chcą być katolikami, wierzyć w Boga i Maryję. Osoby takie są często ośmieszane. Dlatego świadectwo ks. Jerzego powinno umacniać wszystkich, którzy mają jakiekolwiek wątpliwości – dodał Bogdanowicz. 

Na film składają się wypowiedzi osób, które znały księdza Jerzego, zetknęły się z nim i dzielą się swymi wspomnieniami, myślami, emocjami. – Dziękuję za to, że mogłem obejrzeć ten film – mówił biskup bydgoski Krzysztof Włodarczyk. – Wydarzenie związane ze śmiercią kapłana przeżyłem w seminarium. Pamiętam, jak obserwowaliśmy jego życie, widząc w nim autentycznego sługę Chrystusa – mówił.

Biskup dodał, że „dało się wyczuć” niebezpieczeństwo śmierci, które czyhało na ks. Jerzego. – To ktoś kto z niezwykłą empatią wchodził w życie osób, które go potrzebowały. Był to wyrazisty kapłan, który kierował się dewizą, by zło dobrem zwyciężać. Zdobywać ludzkie serca nie przez nienawiść czy podstęp, ale miłość, nawet w stosunku do tych, którzy nas prześladują – mówił bp Włodarczyk. 

Ordynariusz wskazał na źródło siły kapłana, którą czerpał z modlitwy. – Czyli z relacji z Jezusem, która nie jest czymś widowiskowym. Dodał, że miał w życiu dwóch mistrzów, którzy kształtowali go na drodze do życia kapłańskiego, wskazując na św. Jana Pawła II i bł. Jerzego Popiełuszkę. – Dużo im zawdzięczam i za to chwała Panu – powiedział bp Włodarczyk.

„On się po prostu otwierał na rzeczywistość. Jednym słowem otwierał się na wolę Bożą (…). „Nigdy nie zapominał, że jest księdzem. To była jego tożsamość (…). „Przez swoje żarliwe słowa prawdy wlewał otuchę w ludzkie serca (…)” – mówią świadkowie w filmie. Są nimi: Anna Gręziak, Anna Piotrowska, ks. prałat Józef Kubalewski, ks. infułat Jan Sikorski, Wojciech Bąkowski, Adam Nowosad, Marek Piotrowski i Karol Szadurski. W rolę prowadzącego wcielił się Paweł Kęska.

By upamiętnić męczeńską śmierć księdza Jerzego Popiełuszki, 19 października, ustanowiony został Narodowym Dniem Pamięci Duchownych Niezłomnych.

jm / Bydgoszcz

Katolicka Agencja Informacyjna
ISSN 1426-1413; Data wydania: 19 października 2022
Wydawca: KAI; Red. Naczelny Marcin Przeciszewski

Bp Kaleta: bł. ks. Jerzy Popiełuszko to sztandar tamtych dni

Bł. ks. Jerzy Popiełuszko to sztandar tamtych dni i choć dzisiaj dla młodego pokolenia, wydarzenie jego śmierci zdaje się być odległą historią, dla wielu z nas nie zatraca ono swojej aktualności – mówił dzisiaj w kieleckiej bazylice bp Andrzej Kaleta, podczas Mszy św. w 38. rocznicę śmierci kapelana Solidarności.

Wspomniał tamten tragiczny dzień 19 X 1984 r. i towarzyszące mu okoliczności, gdy „dotarła wiadomość o uprowadzeniu kapłana z kościoła św. Stanisława Kostki na warszawskim Żoliborzu (…)”. – Pamiętamy tamte różańce, odmawiane w ciszy naszych domów i w kościołach, w intencji odnalezienia księdza, pamiętamy zapalane świece w naszych oknach i pamiętamy ból w naszych sercach, gdy świat obiegła informacja o odnalezieniu martwego ciała – mówił bp Kaleta. 
Zauważył, że ks. Jerzy Popiełuszko jest „sztandarem tamtych dni”.
 
– Nie wolno nam zapomnieć o tamtych złych czasach, ale nie wolno nam również zapomnieć o tamtych ludziach, którzy podobnie jak ks. Jerzy cierpieli i umierali. To od nas zależy, czy ta pamięć przetrwa kolejne pokolenia, a bohaterskie ofiary dawnego systemu nie pozostaną w świadomości młodych jako wichrzyciele i podżegacze, jak chciała ówczesna, a może tylko nie ówczesna propaganda – apelował biskup. - Oni przecież nie cierpieli i nie ginęli tylko po to, abyśmy my mieli kolejnych męczenników, ale zginęli za prawdę o człowieku i o Bogu –mówił bp Andrzej Kaleta.

Zwracał także uwagę na to, że miarą człowieka jest Chrystus, i tylko dzięki Niemu relacje międzyludzkie zyskują trwały fundament, że należy zachować wrażliwość na słowa „Zło dobrem zwyciężaj” i że jest to zadanie dla każdego z nas, tak jak bycie człowiekiem sumienia, którego „nie można kupić ani zastraszyć”. – Co Pan Bóg chce nam powiedzieć, wskazując na przykład bł. ks. Jerzego Popiełuszki? – pytał, mówiąc o ewangelicznym ziarnie, które obumierając daje plon. Biskup przypominał, że to właśnie ks. Jerzy stał się ziarnem, stał się znakiem sprzeciwu oraz że dla niego zawsze liczył się Bóg i drugi człowiek, a nie eksponowanie siebie. – Gdy stał przed ludźmi jako męczennik prawdy, stawał przed nimi jak Boży herold, jak prorok – mówił. – Aby pozostawać człowiekiem wolnym duchowo, trzeba żyć w prawdzie, a życie w prawdzie to dawanie świadectwa na zewnątrz – zauważył biskup. Zachęcał, aby „prawda była na pierwszym miejscu, by Bóg i wskazane przez Niego wartości kształtowały prawdziwie ludzką wolność i by człowiek, szczególnie młody, nie musiał przeżywać dylematów, gdy deprawowane jest jego sumienie przez różne ideologie”.

Po Mszy św. złożono kwiaty i zapalono znicze przy pomniku ks. Popiełuszki, obok kieleckiej bazyliki katedralnej.

dziar / Kielce

Katolicka Agencja Informacyjna
ISSN 1426-1413; Data wydania: 19 października 2022
Wydawca: KAI; Red. Naczelny Marcin Przeciszewski

Warszawa: Msza św. z modlitwą o kanonizację bł. ks. Jerzego Popiełuszki w 38. rocznicę jego męczeńskiej śmierci

- Co dziś nam powiedziałby bł. Ksiądz Jerzy Popiełuszko? Zapewne powtarzałby, że zło trzeba dobrem zwyciężać, że trzeba rozmawiać ze wszystkimi i miłować swoich nieprzyjaciół a nie udawać, że ich nie ma – mówił bp Michał Janocha, który przewodniczył Mszy św. sprawowanej w kościele pw. św. Stanisława Kostki w Warszawie w 38. rocznicę porwania i śmierci bł. Księdza Popiełuszki. Eucharystia sprawowana była w intencji kanonizacji męczennika.

Eucharystia rozpoczęła się od uroczystej procesji do grobu męczennika przy dźwiękach dzwonu „Jerzy” poświęconego w 1987 r. przez Jana Pawła II.

W homilii bp Janocha przytoczył kilka wspomnień o Księdzu Jerzym – ks. Jana Zająca, który wraz z nim odbywał służbę wojskową, Stefana Bratkowskiego i Jana Olszewskiego. Ks. Jan Zając wspominał wspólną modlitwę różańcową z ks. Jerzym. Stefan Bratkowski mówił o bystrości obserwacji dokonywanych przez ks. Jerzego i o wyjątkowym poczuciu jedności, którego można było doświadczyć podczas Mszy św. za Ojczyznę w kościele pw. św. Stanisława Kostki. Jan Olszewski wspominał ostatnie spotkanie z ks. Jerzym i dziwne skojarzenie gestu, jakim się żegnał, z pożegnaniem ze starszymi kolegami, Powstańcami Warszawskimi - w momencie, gdy wyruszali do walki. 

Bp Janocha zastanawiał się, co by nam dziś powiedział ks. Jerzy Popiełuszko – w zupełnie innej Polsce. - Może przestrzegałby przed nienawiścią, która udaje miłość, przed poniżaniem, które udaje tolerancję, przed zabijaniem nienarodzonych, które udaje prawa kobiet, przed zniewoleniem, które udaje wolność? – pytał. 

Jak zaznaczył, zapewne powtarzałby, że   zło trzeba dobrem zwyciężać, że trzeba rozmawiać ze wszystkimi i miłować swoich nieprzyjaciół a nie udawać, że ich nie ma. 

Na zakończenie przytoczył obszerny fragment z homilii Jana Pawła II na Krakowskich Błoniach w 1979 r. w którym papież, podkreślając, że człowiek może odrzucić Chrystusa,  pytał, czy wolno to zrobić i w imię czego wolno.

W modlitwie wiernych modlono się przez wstawiennictwo bł. Jerzego Popiełuszki, m.in. za ofiary prześladowań na Białorusi i ofiary wojny na Ukrainie oraz o to, „byśmy byli wolni od lęku i nienawiści a przede wszystkim od żądzy odwetu i przemocy”.

Na zakończenie Eucharystii odmówiona została litania do ks. Jerzego Popiełuszki. 

We Mszy św. wzięli udział przedstawiciele rodziny Popiełuszków, przedstawiciele rządu, samorządów, liczne reprezentacje regionów i zakładów pracy NSZZ Solidarność, przedstawiciele służb mundurowych, instytucji publicznych a także środowisko przyjaciół i współpracowników księdza Jerzego.

Po Eucharystii  - podobnie jak po wszystkich dzisiejszych Mszach świętych - wiernym udostępniona została kaplica, w której złożone są relikwie sutanny, koszuli oraz przedmiotów, jakie w momencie śmierci miał ze sobą kapelan Solidarności.

Obchody 38. rocznicy męczeńskiej śmierci ks. Popiełuszki rozpoczęły się już 16 października w Sanktuarium Bł. Księdza Jerzego Popiełuszki w Warszawie pokazem spektaklu teatralnego “POKONAĆ PIEKŁO” w wykonaniu teatru „Nie teraz”. Spektakl ukazywał mistyczną rozmowę Bł. ks. Jerzego Popiełuszki i Św. Andrzeja Boboli. 

18 października w Domu Amicus odbył się “WIECZÓR ŚWIADKÓW” – czyli spotkanie ze świadkami życia bł. ks. Jerzego Popiełuszki. 

Obchody zakończą się 30 października “PIEŚNIAMI WIARY I WOLNOŚCI” – czyli wspólnym wykonaniem pieśni śpiewanych w czasie Mszy za Ojczyznę odprawianych przez księdza Popiełuszkę. Będzie to czas wspólnego śpiewu do którego zaproszeni będą wszyscy uczestnicy wydarzenia. O Mszach za Ojczyznę będą opowiadali świadkowie.

Wydarzenia objęte są patronatem honorowym prezydenta RP Andrzeja Dudy w Stulecie Odzyskania Niepodległości. Partnerem wydarzenia jest Białostocki oddział Instytutu Pamięci Narodowej.

19 października w rocznicę męczeńskiej śmierci bł. ks. Jerzego Popiełuszki przypada też Narodowy Dzień Pamięci Duchownych Niezłomnych. W tym roku obchodzony jest po raz czwarty.

Ksiądz Jerzy Popiełuszko, urodzony w 1947 roku w Okopach na Białostocczyźnie, po zdaniu matury wstąpił do Warszawskiego Seminarium Duchownego. Jako kleryk odbywał przymusową służbę wojskową w specjalnej jednostce kleryckiej w Bartoszycach, gdzie wobec komunistycznej indoktrynacji dał się poznać jako niezłomny obrońca wiary i wartości. Po święceniach kapłańskich w 1972 roku pełnił posługę w kilku parafiach Archidiecezji Warszawskiej, zajmując się m.in. duszpasterstwem młodzieży i służby zdrowia. W ostatnich latach życia posługiwał w parafii Św. Stanisława Kostki na warszawskim Żoliborzu gdzie związał się z Solidarnością oraz celebrował comiesięczne Msze Święte za Ojczyznę gromadzące  wokół świątyni wielotysięczne tłumy. W czasie Stanu Wojennego ksiądz Jerzy występował w obronie internowanych wskutek czego stał się obiektem nękania i prowokacji ze strony służb komunistycznego reżimu. Swoją ostatnią duszpasterską podróż odbył 19 października 1984 roku do parafii Świętych Polskich Braci Męczenników do Bydgoszczy. Podczas podróży powrotnej został bestialsko zamordowany przez funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa, jego umęczone ciało wrzucono do Wisły na wysokości tamy we Włocławku. Pogrzeb Księdza Jerzego, który miał miejsce 3 listopada 1984 roku zgromadził blisko milionową rzeszę ludzi. Od 1984 roku grób męczennika odwiedził blisko 23 miliony wiernych, w tym liczni kardynałowie, biskupi, prezydenci i przedstawiciele świata kultury. Papież Benedykt XVI 6 czerwca 2010 roku zaliczył księdza Jerzego Popiełuszkę do grona błogosławionych a papież Franciszek w 2014 r. ustanowił go patronem Solidarności.

pk, maj / Warszawa

Katolicka Agencja Informacyjna
ISSN 1426-1413; Data wydania: 19 października 2022
Wydawca: KAI; Red. Naczelny Marcin Przeciszewski

Rypin: bł. ks. Jerzy Popiełuszko został patronem powiatu

Błogosławiony ks. Jerzy Popiełuszko został ustanowiony patronem powiatu Rypin w diecezji płockiej: - Podtrzymujcie jego testament „Solidarności”, wpisany w słowa: „zło dobrem zwyciężaj” - powiedział bp Piotr Libera podczas Eucharystii na początku uroczystości. Rada Powiatu podjęła jednogłośnie uchwałę o ustanowieniu bł. ks. Jerzego Popiełuszki - patronem powiatu rypińskiego.

Uroczystości rozpoczęły się w kościele parafii św. Stanisława Kostki w Rypinie. Zainaugurował je występ grupy z Liceum Ogólnokształcącego w Rypinie, która pod okiem Ewy Wesołowskiej i Ewy Fede przygotowała program artystyczny poświęcony bł. ks. Jerzemu Popiełuszce.

Następnie ks. kan. Jacek Lubiński, proboszcz parafii odczytał dekret Stolicy Apostolskiej o ustanowieniu bł. ks. Jerzego Popiełuszki patronem powiatu rypińskiego. Napisano w nim m.in.: „Duchowieństwo i wierni Powiatu Rypińskiego szczególnym kultem otaczają Błogosławionego Jerzego Popiełuszkę, prezbitera i męczennika, który czyniąc prawdę w miłości (por. Ef 4,15) i broniąc cierpiących prześladowanie, uczył, jak zło dobrem zwyciężać (por. Rz 12,21)”.  

Koncelebrowanej Eucharystii z udziałem wielu gości, w tym rodziny błogosławionego, przedstawicieli rządu i parlamentu oraz NSZZ „Solidarność”, przewodniczył biskup senior Piotr Libera. W homilii przypomniał, że bł. ks. Jerzy Popiełuszko, „orędownik powiatu rypińskiego przed Bogiem”, był za życia prześladowany i zamordowany ze szczególną premedytacją i nienawiścią. Nie znane jest dokładnie męczeństwa księdza Jerzego, ale pewne jest, że było to morderstwo „precyzyjnie, po szatańsku zaplanowane”.

Biskup zaznaczył, że blisko 20 lat po tragicznych wydarzeniach na włocławskiej tamie, w „Biuletynie IPN” opublikowano notatkę dyktatora Wojciecha Jaruzelskiego, którą znaleziono w dokumentach Urzędu ds. Wyznań, datowaną na sierpień 1984 roku. Jaruzelski, „odgrywający kłamliwie do końca swojego życia rolę wybawiciela Polski od tzw. większego zła”, wydał wówczas polecenie „wzmożenia działań wobec ks. Popiełuszki”.

„Działania” zakończyły się tym, że wkrótce zginęło kilku innych kapłanów. To nie jest jeszcze w kraju „przeszłością, zagojoną raną”. Można to było zobaczyć podczas niedawnego pogrzebu osławionego rzecznika rządu Jaruzelskiego, który o błogosławionym księdzu Jerzym nie mówił inaczej, jak „obywatel Popiełuszko”, a Msze święte za Ojczyznę nazywał: „seansami nienawiści”, „czarnymi mszami i zbiorowymi histeriami”.

- Miałem nadzieję, że przynajmniej nad jego urną zapanuje cisza, ktoś wyrazi wstyd, przeprosi... Ale nie - wielu go w usprawiedliwiało, a były prezydent wręcz wychwalał: jak to był zasłużony, jak dobrym był dziennikarzem, jak wspaniałym redaktorem, człowiekiem lewicy, szukającym rozwiązań, jak pozytywnie wpływał na Jaruzelskiego – stwierdził hierarcha.

Jednak nieopodal na Powązkach Wojskowych stała w milczeniu grupa młodych ludzi, którzy trzymali w dłoniach portrety ofiar stanu wojennego i komunizmu lat 80. Portret bł. księdza Jerzego trzymał Paweł, były student płockiego seminarium, obecnie dziennikarz. Ci młodzi ludzie z pewnością poniosą dalej wielki apel życia księdza Jerzego, aby pamiętać o cierpiących prześladowanie, zło dobrem zwyciężać.

Bp Libera zwrócił się też do obecnej w Rypinie rodziny ks. Popiełuszki. We wspomnieniach matki śp. Marianny Popiełuszki była mowa o tym, jak jej syn w wojsku wycierpiał się przez różaniec, ponieważ nie chciał zdjąć z palca obrączki z różańcowym dziesiątkiem. Za to oficer kazał mu stać na lodowatej ziemi. Potem przyszedł i powiedział: „Wkładaj buty, tam w rogu sali chłopaki się za ciebie modlą…”.

Kaznodzieja zauważył, że dobrze się dzieje, że nad ziemią rypińską rozciąga się płaszcz orędownictwa błogosławionego księdza Jerzego: - Podtrzymujcie Jego testament „Solidarności”, wpisany w słowa: „zło dobrem zwyciężaj”. Bądźcie mu wierni, czyńcie wszystko z wiarą i modlitwą, z różańcem w dłoniach. Mam nadzieję, że każda uczestniczka, każdy uczestnik dzisiejszej uroczystości odmówi choćby jeden dziesiątek różańca świętego, jedną tajemnicę za wasz powiat i gminę, ale i za pokój w Ukrainie – poprosił wiernych bp Libera. 

Po Eucharystii odbyła się uroczysta sesja Rady Powiatu, z udziałem bp. Piotra Libery. -  Błogosławiony ks. Jerzy Popiełuszko w czasach totalitarnego zakłamania dawał świadectwo prawdzie. Powtarzał: „Nie daj się zwyciężyć złu, lecz zło dobrem zwyciężaj”. Mówił to, gdy deptane były prawa Boże, ale i prawa człowieka. Głęboka wiara, wyniesiona z domu rodzinnego, pozwoliła mu stanąć w obronie prawdy, wolności i poszanowania godności drugiego człowieka – powiedział Jarosław Sochacki, starosta rypiński.

Podczas sesji radni w głosowaniu jawnym  jednogłośnie poparli uchwałę o ustanowieniu bł. ks. Jerzego Popiełuszki - patronem powiatu rypińskiego. To pierwszy powiat w województwie kujawsko-pomorskim, który ma patrona.