Proces beatyfikacyjny

8 lutego 1997 r. rozpoczął się proces beatyfikacyjny ks. Jerzego Popiełuszki na etapie diecezjalnym. Zakończył się 8 lutego 2001 roku.

W Kościele Katolickim prowadzi się procesy beatyfikacyjne, które wykazują heroiczność cnót bądź męczeństwo. Pewne szczegóły dotyczące samej procedury wyjaśnia o. Gabriel Bartoszewski OFMCap., promotor sprawiedliwości w procesie beatyfikacyjnym Sługi Bożego ks. Jerzego Popiełuszki: "Proces o męczeństwie ma wykazać, że męczennik, w tym wypadku ksiądz Jerzy, przyjął śmierć w duchu chrześcijańskim, z cierpliwością i męstwem oraz wytrwałością aż do końca. Prześladowca, który zadaje śmierć, musi być osobą różną od męczennika (należy wykluczyć samobójstwo). Proces musi ustalić rzeczywisty akt śmierci, a nie tylko fakt samego dręczenia. Koniecznie należy udowodnić nienawiść do wiary u prześladowcy i miłość do niej u męczennika. (...) Proces beatyfikacyjny toczy się na podstawie powszechnego przekonania wiernych, że ksiądz Jerzy poniósł śmierć męczeńską za wiarę. (...) Proces beatyfikacyjny księdza Jerzego toczy się w formie wątpliwości wyrażonej w pytaniu: czy rzeczą pewną jest, że ksiądz Jerzy poniósł śmierć męczeńską za wiarę? Z tego powodu jest słuszne czy wręcz konieczne, by dochodzenie dokonywało się w ścisłej tajemnicy."
Niekiedy różne osoby wyrażały zdumienie, że tak długo nie rozpoczynano procesu beatyfikacyjnego Ks. Popiełuszki. Wynika to z reguł prowadzenia takiego procesu. Podstawą jego wszczęcia jest "sława męczeństwa", którą można stwierdzić, gdy spełnione są pewne wymogi - "sława męczeństwa" jest spontaniczna, powszechna (czyli nieograniczona tylko do pewnej grupy wiernych), ciągła oraz prawdziwa. Ponadto Kościół kieruje się również tym, czy do zainteresowanego ordynariusza wpływają prośby o rozpoczęcie procesu. Musi minąć sporo czasu, aby te wszystkie warunki mogły być spełnione.
Z jakich etapów składa się proces beatyfikacyjny? Rozpoczyna się przesłuchiwaniem świadków, następnie zbierane są wszystkie teksty napisane przez kandydata oraz wszystkie wypowiedzi o nim. Po zebraniu tych materiałów są one tłumaczone na język włoski a potem przesłane do rzymskiej Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych.

Przywołajmy znamienne słowa ks. infułata Zdzisława Króla, postulatora procesu: "Co da proces beatyfikacyjny ks. Jerzego zwyczajnemu chrześcijaninowi naszych czasów? Mówię: to da chrześcijaninowi naszych czasów, co mnie dało, gdy przeczytałem w dzieciństwie książkę: <