Ks. Popiełuszko według młodych

Reprezentacje prawie 170 szkół z całej Polski wzięły udział w finale konkursu "Ks. Jerzy Popiełuszko, człowiek prawdy, który zło dobrem zwyciężał".

Kiedy ks. Jerzy odprawił swoją pierwszą Mszę św. za Ojczyznę, gdzie odprawił swoją ostatnią Eucharystię, jaki był tytuł artykułu zniesławiającego ks. Popiełuszkę w "Expresie Wieczornym"? - to tylko kilka prostszych pytań, na które odpowiedź musieli znać laureacie ogólnopolskiego konkursu dla gimnazjalistów.

Do stolicy przyjechali tylko najlepsi reprezentacji swoich szkół z całej Polski. - W tym roku zdecydowaliśmy, że wstępna selekcja odbędzie się na etapie szkolnym. Do nas przyjechali więc sami najlepsi. Ale widzę, że niektóre pytania sprawiły im trudność - mówi Artur Fijałkowski, zastępca dyrektora Gimnazjum i Liceum Katolickiego na Bielanach, które jest organizatorem konkursu.

Fascynuje następne pokolenia


Gdy uczniowie dostali testy z wiedzy na temat życia i nauczania bł. ks. Jerzego Popiełuszki, to katecheci, nauczyciele i rodzice wspierali ich w tym czasie w kaplicy. Podczas rozwiązywania testu najważniejsza była ilość zdobytych punktów, ale także czas. - W zeszłym roku dobrze mi poszło, ale zbyt długo myślałam. Teraz postanowiłam się pośpieszyć - mówi Aleksandra Ratajczak z Łosic na Podlasiu. Najwięcej trudności sprawiło jej pytanie o to, z której części Nowego Testamentu pochodzi cytat "Zło dobrej zwyciężaj".

Z wielkim przejęciem wychodzą z sali także najmłodsi olimpijczycy. Wśród nich jest 11-letni Michał Kędzierski ze Szkoły Podstawowej nr 168 na Saskiej Kępie. - Może test nie poszedł mi najlepiej, ale ks. Popiełuszkę na pewno będę długo pamiętał - mówi Michał.

Olimpiada wiedzy o bł. Popiełuszce, to wielkie przeżycie dla dzieci, katechetów, ale także rodziców. Mariusz Kuśmirek przyjechał z synem aż ze Śląska. - Przez cały czas przygotowań syn mocno zżył się z ks. Popiełuszko. W ten konkurs włożył wiele serca - mówi ojciec Natana z 5 klasy. - Urodziłem się pod koniec lat 70. i pamiętam, jak w telewizji mówiono o śmierci warszawskiego kapłana. Rodzice tłumaczyli mi kim on był i dlaczego zginął. Bardzo się ciesze, że postać ks. Popiełuszki fascynuje mojego syna i następne pokolenia Polaków - dodaje Mariusz Kuśmirek.

Zabili go ze strachu

Głównym celem konkursu jest pokazanie młodym, że przesłanie ks. Popiełuszki nadal jest aktualne. - On może być autorytetem i idolem dla gimnazjalistów, ale nie możemy ich zanudzać. Trzeba pokazać człowieka z krwi i kości, a nie odległą postać ze spiżu. Dla naszej szkoły jest to wielkie organizacyjne przedsięwzięcie, ale jestem przekonany, że w tych młodych ludziach ks. Jerzy pozostawi trwały ślad - przekonuje Tomasz Kowalczyk, dyrektor szkoły, która organizuje konkurs.

Pomysł na wielki konkurs w dwóch kategoriach wiekowych spotkał się z bardzo dużym odzewem w całej Polsce. Gdy uczestnicy przejdą etap szkolny, to do finału przygotowują się na podstawie książki dr Mileny Kindziuk, redaktor warszawskiej edycji "Niedzieli". - Historia życia ks. Popiełuszki jest bardzo jednoznaczna i wyrazista. Dorośli przyswajają fakty i od razu je racjonalizują. Natomiast dzieci zadają oczywiste i bardzo celne pytania - mówi katechetka s. Katarzyna ze Zgromadzenia Córek Bożej Miłości. - Gdy rozmawiam z dziećmi o bł. Popiełuszce, to sama odkrywam na nowo jego postać.

Siostra Katarzyna przyjechała z warszawskiego Okęcia z jedną z najmłodszych uczestników konkursu Anią Krasuską z 4 klasy Szkoły Podstawowej nr 88 w Warszawie. - Ks. Popiełuszko był bardzo dobrym człowiekiem i nikomu nic złego nie chciał zrobić. Moim zdaniem komuniści zabili go ze strachu. Bali się, że stracą kontrolę nad ludźmi, którzy księdza słuchali - podkreśla drobniutka dziewczynka.

Dzieci i młodzież przygotowywała się do tego konkursu od wielu tygodni. Czytali o ks. Popiełuszce, słuchali katechetów oraz oglądali filmy. Choć dla nich Męczennik z Żoliborza jest postacią historyczną, to jednak daje wiele do myślenia. Zgodnie przyznają, że ks. Popiełuszko, to był twardy gość. - Ale potrafił też wybaczyć wrogom, którzy go prześladowali - mówi Michał Kędzierski. - To bardzo trudna postawa i przyznam, że w życiu codziennym nie za bardzo mi jeszcze wychodzi.

za: Ks. Popiełuszko według młodych, w: Niedziela nr 19 (560), 8 maja 2016 r., s. III.