Największy kult bł. ks. Jerzego

Głośnym echem odbiła się ubiegłotygodniowa depesza Katolickiej Agencji Informacyjnej o zakończeniu procesu o uznaniu cudu za wstawiennictwem bł. ks. Popiełuszki. Natychmiast przedrukowały ją niemal wszystkie portale, co świadczy o ogromnym zainteresowaniu tym tematem. Niewątpliwie jest to przełomowy moment w sprawie kanonizacji bł. ks. Jerzego. Dlaczego?

Przede wszystkim dlatego, że sprawa idzie już teraz do Watykanu. To tam będzie się toczyć drugi, zasadniczy etap procesu. I Stolica Apostolska podejmie decyzję, czy cudowne uzdrowienie mieszkańca Francji ma charakter nadprzyrodzony. I czy zostanie otwarta droga do kanonizacji ks. Jerzego.

W dzień zakończenia procesu, 14 września, o kanonizację Błogosławionego ludzie będą się modlić nie tylko we Francji, ale również w parafii św. Stanisława Kostki w Warszawie oraz przy grobie Męczennika za wiarę. To tutaj bowiem rozwija się największy kult bł. ks. Jerzego.

Ten spontaniczny, żywiołowy, szeroki kult jest najważniejszy. Ludzie bowiem w swej wierze wyczuwają, że ks. Jerzy to człowiek święty. Tylko dlatego tak często przybywają do grobu i zanoszą modlitwy za Jego wstawiennictwem. Z wielką nadzieją, że pomoże w trudnych sytuacjach.

Milena Kindziuk, Największy kult bł. ks. Jerzego, w: Niedziela w Warszawie, 13.IX.2015, s. I.