Bydgoszcz: 35. rocznica męczeńskiej śmierci bł. ks. Jerzego Popiełuszki

„Dom Popiełuszków jest dla nas lekcją, jak budować chrześcijański dom dzisiaj, na Bożym fundamencie” – powiedział ks. prof. UAM dr hab. Mirosław Gogolik. Dyrektor Prymasowskiego Instytutu Kultury Chrześcijańskiej im. Stefana kard. Wyszyńskiego przewodniczył Mszy św. w bydgoskim Sanktuarium Nowych Męczenników w 35. rocznicę męczeńskiej śmierci bł. ks. Jerzego.

Kapłan skupił się m.in. na wspomnieniach domu rodzinnego ks. Jerzego Popiełuszki. Przywołał słowa matki męczennika, zmarłej w 2013 roku Marianny Popiełuszko, opisujące jedną z wizyt kapłana w rodzinnych Okopach. „Zostawił mi do zaszycia sutannę. I nie wiem dlaczego, powiedział: «Odbiorę następnym razem. Albo najwyżej będzie mama miała na pamiątkę». I trzymam ją na pamiątkę do dziś. Kiedy wyjeżdżał z domu, powiedział do mnie: «Jakbym zginął, to tylko nie płaczcie po mnie»” – przytoczył słowa matki. – Jaki był ten dom Marianny i Władysława Popiełuszków, w którym dorastał Alek – ks. Jerzy? Dom świętych, modlitwy, dobra i prawdy, ofiary i przebaczenia. A jakie są nasze domy? – pytał dyrektor Wydziału Katechizacji i Szkół Katolickich Kurii Diecezjalnej w Bydgoszczy ks. prof. UAM dr hab. Mirosław Gogolik.

Eucharystię poprzedziła inscenizacja przygotowana przez młodzież, której towarzyszyły rozważania różańcowe. Wierni mogli zobaczyć pełnego obaw biskupa warszawskiego, zatroskaną matkę, kolegę z roku, skruszonego funkcjonariusza SB i kobietę, której ks. Jerzy Popiełuszko uratował wewnętrzny świat. – W ubiegłym roku odegraliśmy wspólnie historie z życia ks. Jerzego, które – wplecione w tajemnice różańcowe – potwierdziły niesamowitą wyjątkowość jego drogi. W tym roku chcieliśmy spojrzeć na błogosławionego jako na nieugiętego, heroicznego, a przy tym tak bardzo bliskiego nam człowieka, który się bał, nie rozumiał, płakał, wybaczał – powiedział opiekun młodzieży ks. Łukasz Krzewiński.

W programie obchodów 35. rocznicy śmierci bł. ks. Jerzego Popiełuszki, które zaplanowano w bydgoskim Sanktuarium Nowych Męczenników, z którego męczennik wyruszył w swoją ostatnią drogę, zorganizowano również spektakl słowno-muzyczny „Dobrem zwyciężać”. Wykonawcami byli: Jerzy Zelnik (słowo), Robert Grudzień (organy), Gieorgij Agratina (fletnia pana, cymbały). Scenariusz autorstwa ks. prof. Jana Sochonia i Jerzego Zelnika oparty był na homiliach bł. ks. Jerzego. Słowo i muzykę dopełniła prezentacja multimedialna. W świątyni odbył się również koncert poezji śpiewanej w wykonaniu Doroty Spychalskiej.

Podczas rozważań wykorzystano rzeczy, które miał na sobie ks. Jerzy Popiełuszko w dniu męczeńskiej śmierci. – Historia bł. ks. Jerzego Popiełuszki inspirowała mnie od najmłodszych lat, zwłaszcza jego odwaga głoszenia prawdy. Wiem, że jest to wyzwanie, które Bóg w sposób szczególny stawia przed młodym pokoleniem, a ja staram się je godnie reprezentować – powiedział uczeń liceum Filip Mirkiewicz. 

jm / Bydgoszcz

Katolicka Agencja Informacyjna
ISSN 1426-1413; Data wydania: 19 października 2019
Wydawca: KAI; Red. Naczelny Marcin Przeciszewski